Strona www stworzona w kreatorze WebWave.
Znasz to uczucie, kiedy wracasz z pracy a w głowie masz milion rzeczy do zrobienia: gotowanie, pranie, sprzątanie, zakupy…. A gdyby tak to wszystko uporządkować i ułożyć w sensowną całość, bez zbędnego uszczerbku na tak cennym czasie wolnym?
Proponuję Ci WYZWANIE 😊
Zacznij sprzątać z naszym harmonogramem i pochwal się efektem. Gwarantuję Ci, że przy niewielkim wysiłku osiągniesz zadawalający efekt.
Rok temu postanowiłam, że nie będę poświęcać weekendów na sprzątanie, robię to cały tydzień i w sobotę chcę jak prawdziwa kobieta pobiegać po sklepach albo bez wyrzutów poleniuchować. Na początku ciężko było się zmobilizować do systematycznego codziennego poświęcenia chwili na sprzątanie. Dzisiaj sprzątanie w domu jest naturalnym i zupełnie nie komplikującym mi życia elementem dnia. W weekendy nie boję się odwiedzin niezapowiedzianych gości. Zaczęłam odpoczywać i spędzać więcej czasu na rzeczach, które sprawiają mi przyjemność. Jedyne co robię w sobotę i niedzielę w zakresie sprzątania to na bieżąco myję naczynia.
Swój harmonogram sprzątania rozpoczęłam od wypisania na kartce wszystkich rzeczy, które muszę zrobić w domu w ciągu tygodnia, dopisałam do tego to co muszę/chcę posprzątać raz w miesiącu, dwa razy w roku i raz na rok. Na początku przeraziła mnie ta lista, ale szybko rozpisałam to na poszczególne dni z pominięciem sobót i niedziel. Uświadomiłam sobie również, że w domu nie mieszkam sama i nie tylko mnie zależy na czystym i schludnym otoczeniu, w którym picie kawy i czytanie książki jest przyjemnością. Rozpisałam obowiązki moim chłopakom, tym samym pozbyłam się z listy kilku elementów. Wam również polecam rozdział obowiązków domowych. Jest to element bardzo wychowawczy 😊
Początkowo swój harmonogram wcielałam w życie wieczorem po powrocie z pracy. Było dobrze i zaczęło się sprawdzać. Jednak z racji, że nie mam już małych dzieci, które rano muszę wyszykować do szkoły lub przedszkola a pracę w terenie zaczynam o 9.00 lub 10.00, czas na sprzątanie wygenerowałam sobie rano. Nie ma zupełnie znaczenia jaką porę dnia Ty wybierzesz. Rób tak, aby Tobie było dobrze.
Wspomnę jeszcze, że jestem bardzo aktywna zawodowo (nie siedzę w domu), mieszkam z dwoma dorosłymi facetami i w dodatku nie mam zmywarki 😊 Porządek w domu odbieram jako czyste a nie sterylne otoczenie. W domu ma być schludnie i przyjemnie. Moje chłopaki wiedzą, że rzeczy odkłada się na miejsce (choć często mają z tym problem), na bieżąco wyciera się to co się rozlało i pobrudziło, puste opakowania trafiają do kosza na odpady. Każdy z nas ma swój przydział obowiązków domowych i lepiej lub gorzej się z nich wywiązuje 😊 Z mojej winy ja tych obowiązków domowych mam najwięcej. Wynika to z faktu, że ja bardzo lubię sprzątać, a poza tym mam silne przekonanie, że sama zrobię wszystko najlepiej, najszybciej i najdokładniej 😊
Jesteście gotowe/gotowi do podjęcia wyzwania?
Poniżej mój harmonogram, Wy oczywiście zmodyfikujcie go pod swoje potrzeby. Ważne żeby zachować szkielet.
Całość z kawą zajmuje mi 65 minut, tylko dlatego, że 60 minut trwa pranie. Początkowo na tym punkcie harmonogramu potrafiłam spędzić nawet 1,5 godziny (bez kawy).
Nie zajęło mi to więcej niż 30 minut. Dzisiaj po rocznych ćwiczeniach, robię to jak automat z wysoką wydajnością pracy 😊
ŚRODY
W środy na sprzątanie schodzi mi ok. 40 minut plus czas oczekiwania na koniec prania.
Czytając powyższy harmonogram, wydaje się, że to ogrom pracy. Umiejętnie podzielona na części staje się jednak zupełnie niekomplikująca nam życia.
Powodzenia dla Was, dajcie znać czy wytrwaliście, co dorzuciliście do listy a co z niej wyrzuciliście.
Pamiętajcie, że porządek w domu to sprawa wszystkich jej mieszkańców!
Podpowiedź:
Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium